„Są na świecie różne misie,
podobają one mi się.
Znam Misiaków cała bandę,
brązowego, polanego oraz pandę.
Ja misiaczka mam Swojego,
kochanego pluszowego.
Razem ze mną je i śpi,
i umila wszystkie dni”.
25 listopada nie jest przypadkową datą. To właśnie tego dnia przypada rocznica powstania pierwszej pluszowej maskotki w kształcie misia. Mało kto wie, że pluszowy miś to zabawka z niezwykłą historią. Wszystko zaczęło się od prezydenta Stanów Zjednoczonych – Teodora Roosvelta, który w 1902 roku wybrał się z przyjaciółmi na polowanie. Podczas wyprawy postrzelono małego niedźwiadka. Prezydent nakazał jego uwolnienie, a całą historię zilustrowano komiksem w waszyngtońskiej prasie.
Jednym z czytelników gazety był pewien producent zabawek, który zainspirował się tym wydarzeniem i stworzył nową zabawkę dla dzieci, właśnie w formie pluszowego misia. Nazwał go Teddy Bear, co było oczywistym nawiązaniem do imienia prezydenta USA.
(A. Bania, S. Szałajko)